piątek, 15 sierpnia 2014

PRZETRWAŁYŚMY

Pojechałyśmy wczoraj z Córą na pogrzeb. Była cały dzień bardzo grzeczna. Z samego rana wsiadłyśmy do autka i wyruszyłyśmy do moich rodziców. Jechałyśmy godzinę, a córka nawet nie marudziła, śpiewała sobie po swojemu, gadała i wyglądała przez okno. Zabrałyśmy moją mamę z pracy i pojechałyśmy do nich do domku. Mała pozwiedzała wszystkie kąty, poszalała z babcią i wujkiem i zaliczyła drzemkę. Na 14 pojechaliśmy na pogrzeb. Mała była bardzo grzeczna, trochę przerażał ją głos księdza, bo raczej nie chodzimy zbyt często do kościoła i nie jest przyzwyczajona. Ale nie płakała tylko przytulała sie do dziadzia i bawiła się guzikami w jego koszuli. Sama ceremonia była smutna, jak to pogrzeb. Ale rozkleiłam się dopiero na samym cmentarzu. Moja mama też. Wiem że ciocia była jej jedyną prawdziwą przyjaciółką, na którą zawsze mogła liczyć. I wiem, że będziemy wszyscy bardzo tęsknić. Ale gdy wujek opowiadał o ostatnich dniach cioci, to wiem, że przynajmniej tam gdzie jest nie cierpi... Po wszystkim poszliśmy na stypę. Tam Mała była już w swoim żywiole. Taka publiczność przy stole! Kwiczała, piszczała, śpiewała, zaczepiała wszystkich, przechodziła z rąk do rąk. Czuła się jak ryba w wodzie, bo była w centrum uwagi. Szkoda tylko, że spotkaliśmy się w takim gronie w smutnych okolicznościach... W drodze powrotnej było trochę marudzenia, ale po 15 minutach Mała padła i spała do samego domu. Przetrwałyśmy, na szczęście nie padało.

Dziś może podjedziemy do teściów, posiedzimy na podwórku, świeci ładne słoneczko, mam nadzieję, że będzie przyjemnie. Mała pobawi się z kuzynem, a my pogadamy o pierdołach. Przyda mi się taki dzień relaksu po wczorajszym, ciężkim emocjonalnie dniu...

2 komentarze:

  1. Przykro mi z powodu przyjaciółki Twojej mamy.
    Widzę, że Twoja córeczka bardzo towarzyska :) Franek bardzo zdystansowany jest i wśród dużej publiczności czuje się raczej nieswojo i przytula się do mamy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mała też ma czasem wstydziocha chwilowego i przytula się wtedy, ale szybko jej przechodzi i aktywnie udziela się towarzysko :)

      Usuń